Imigranci niezadowoleni z namiotów – o manipulacji

Imigranci protestują, bo są niezadowoleni z namiotów! Video głoszące takie rewelacje krąży po sieci i podsyca antyimigrancki hejt. Wrzucone przez prawicowego blogera, zyskało setki polubień. Mój kolega z podstawówki zrepostował je z komentarzem “dzicz”. Oto garść porad, jak spreparować antyimigrancki materiał.

Video przedstawia ostatnie protesty w Mediolanie. Autorom tego filmiku zależało na szerzeniu antyimigranckiej paniki. Bazuje on na materiałach zaczerpniętych m. in. z Francetv info, jednakże przez odpowiedni montaż buduje nastrój grozy. Kilka szczegółów:

  • Zasugerowana została absurdalność protestu. Dokonano tego poprzez sprowadzenie go niezadowolenia z namiotów. Imigranci ukazani zostają jako wygodni i roszczeniowi ludzie. Tymczasem gdy obejrzeć materiał z Francetv info (można go obejrzeć np. tutaj.) widać, że ludzie w trakcie pochodu krzyczeli “documento!” (dokumenty!), a na transparencie jednego z imigrantów widać napis “Free us“. No proste, że chodzi im o namioty, nie?
  • Wypowiedzi ukazujące inne powody protestów zostały pominięte lub wycięte w postprodukcji. W kilku momentach widać, że nagranie gwałtownie ucięto w montażu (np. 2:03, czy 1:05, gdzie koleś mówi spokojnie i z sensem).
  • By zbudować narrację o agresywnych imigrantach, pokazano wyłącznie młodych, rozemocjonowanych mężczyzn. Zwróćcie uwagę, jak obficie gestykulują, jak przekrzykują się, jak skandują jakieś (nietłumaczone) hasła w obcych językach. Ekspresja tych ludzi jest nam obca kulturowo. W połączeniu z ich (rzekomo) absurdalnymi postulatami, buduje to poczucie zagrożenia u widzów. Pokazano im właśnie bandę rozwrzeszczanych, agresywnych dzikusów, która na dziko wjechała do Europy i ma pretensje, że nie dano im zamieszkać w pałacu.
  • Czarnoskórzy mężczyźni, mówiący łamaną angielszczyzną, nadto specyficznie ubrani, budzą negatywne skojarzenia z uliczną/gangsterską subkulturą.
Słuchawki = Bogactwo?
Słuchawki = Bogactwo?
  • Eksponowane są elementy sugerujące “wysoki” poziom życia uciekinierów np. białe słuchawki. Na innym, robiącym furorę, materiale z Mediolanu, młodzieniec w ciemnych okularach narzeka francuskiej dziennikarce na to, że nie dostają pizzy ani hamburgerów. Uprawomocniło to autora strony Diversity macht frei do napisania, że imigranci wyszli na ulicę “demanding pizzas and hamburgers”. Tymczasem chłopak dość niezgrabnie próbuje wytłumaczyć, że mają dość twardego chleba i chcieliby cokolwiek lepszego do zjedzenia.
  • Dla polskiego odbiorcy, materiał ten wygląda może profesjonalnie, ale Live Leak to nie żadna stacja, tylko coś w rodzaju dziennikarskiego youtube. Każdy może zamieścić własny shit, w tym wypadku chyba stworzony przez kolaż profesjonalnych i półprofesjonalnych materiałów.

Powyższe nagranie inaczej by wyglądało, gdyby chociaż część z tych ludzi poproszono o wypowiedź na zimno. Można też byłoby dodać ujęcia osób, które zachorowały ze względu na trudne warunki sanitarne w obozie (sprawa ledwie się majaczy w tle). Zmieniłoby wiele pokazanie cierpienia kobiet i dzieci (o ile nie jest to “męski” obóz). Wreszcie, materiał uzyskałby zupełnie inny ton, gdyby poproszono o komentarz osoby pracujące z uchodźcami.

On... dziękuje? Nawet do tego materiału wpadło trochę nieco innego przekazu.
On… dziękuje? Nawet do tego materiału wpadło trochę nieco innego przekazu.

Eksperyment myślowy. Proszę sobie wyobrazić prawicowy hejt, jaki by na mnie spadł w takiej sytuacji: Poszedłbym nagrać jakąś manifestację ku czci Żołnierzy Wyklętych z chęcią zasugerowania, że tłum zebrał się, żeby walczyć z żydowską okupacją Polski. Załóżmy, że nagrałbym jakiś przypadkowych, wytatuowanych łysoli, którzy daliby się napuścić na wypowiedzenie jakiś bredni o Żydach. Dograłbym też jakąś krzykliwą staruszkę, albo inną osobę nie panującą nad emocjami. A do tego wrzucił kilka scen z ogółem manifestantów, żeby wydawało się, że wszyscy podzielają ich poglądy. Uczciwe? Skądże. Tak samo jak sprowadzenie protestów z Mediolanu do małej dostępności Pepperoni na puszystym cieście.

Obóz harcerski vs obóz dla uchodźców
Obóz harcerski vs obóz dla uchodźców

Rzeczony bloger kpi, że ludzie protestują przeciwko przeludnionym namiotom, gdy maja wszystko darmo i pyskują, a w Polsce “tak źle”. Tak się składa, że ci ludzie wcale nie chcą owego „darmo”. Woleliby uczciwie szukać pracy. Tyle że nie mogą. Są zamknięci w obozach i nie mogą uzyskać dokumentów, które pozwoliłyby im na życie w normalnych warunkach. Bynajmniej nie na socjalu. Sami uch radykalizujemy naszą nieudolną polityką.

Obóz dla uchodźców, Sharia, Irak
Obóz dla uchodźców, Sharia, Irak.

Jeśli kogoś dotąd nie przekonałem, proszę sobie wyobrazić bezterminowe uwięzienie na przeludnionym kempingu. Jesteś dorosły, a ubezwłasnowolniony jak dziecko. Niech będzie ci wolno wychodzić z obozu jedynie parę razy w miesiącu. Zabrali ci dokumenty (lub ich nie posiadasz). Załatwienie czegokolwiek rozbija się o obozową biurokrację. Nie masz żadnej przestrzeni prywatnej. Nie masz żadnych rozrywek. Stanie w kolejce do prysznica zajmuje około godziny. Żeby się wysrać, musisz odstać połowę tego czasu. Gdy przecieka namiot, to nie możesz po prostu zalepić dziury, bo nie masz czym. Albo wymaga to zgody jakiegoś nadzorcy, bo namiot jest własnością sponsorów. Nie wiesz, czy wypuszczą Ciebie za tydzień, za miesiąc, czy za pięć lat. Masz problemy z dostępem do podstawowych środków higieny i lekarstw. Hejter się śmieje, że harcerze czy emeryci mają gorzej. Guzik prawda, nawet w polskich, przeludnionych więzieniach standard w dalszym ciągu jest wyższy. Widziałem obozy dla uchodźców w Gruzji i Iraku. Każdy był inny, każdy miał swoje zasady działania. Nie były to (i nigdy nie będą) raje na ziemi.  Jednak nie muszą to być kolejne kręgi piekła.

1 thought on “Imigranci niezadowoleni z namiotów – o manipulacji

  1. Mądry artykuł. Dziękuję za dowód, że są jeszcze myślący ludzie w tej powodzi oszalałych idiotów.

Komentarze są wyłączone.