Sondaż: 81% widzów Al-Dżaziry popiera ISIS

Miriam Shaded, założycielka Fundacji Estera, podzieliła się na Facebooku zatrważającymi danymi. Istnieje sondaż, według którego “81% ludzi z bliskiego wschodu popiera Państwo Islamskie”. Postanowiłem sprawdzić dane, na które się powołuje.

Pod postem znalazł się link do artykułu SHOCK POLL: 81% Of Al Jazeera Arabic Poll Respondents Support Islamic State. Jak już sam tytuł wskazuje, mowa o wynikach pośród widzów Al-Dżaziry, a nie o badaniach przeprowadzonych na ogóle populacji “ludzi z bliskiego wschodu”. To jednak dopiero początek zabawy. Jordan Schachtel, autor powyższego tekstu, nie odwołuje się bynajmniej do badań socjologicznych, przeprowadzonych na widzach Al-Dżaziry. Swój artykuł opiera na… ankiecie z portalu internetowego tejże stacji. Katarscy dziennikarze zapytali w ankiecie swoich czytelników o to, czy popierają ISIS (o ile angielskie przekłady są wiarygodne). Oddano 56 881 głosów, z czego 81% (46 060) udzieliło odpowiedzi “Tak”. Na “Nie” zagłosowało 19% (10 821) internautów. Głosowanie zamknięto 28.05.2015 r. Kto chce sprawdzić, może zrobić to tutaj.

Ankietka jak ankietka
81 % - TAK 19% - NIE
81 % – TAK
19% – NIE

Nie tylko Jordan Schachtel zachłysnął się tym wynikiem. Pod koniec maja, ankieta robiła furorę na Twitterze i w politycznej blogosferze. Tymczasem, badania internetowe słyną z małej reprezentatywności i niemożliwości wnioskowania ze zbadanej próby na populację. Ich użyteczność, jako narzędzia badań socjologicznych, jest w większości wypadków mała, a w przypadku ankiety z portalu, żadna. Dlaczego? Wpływa na to kilka czynników.

  • Pewne grupy wiekowe i społeczne są niedoszacowane w sieci. Jest znacznie mniejsza szansa, że w ankiecie wypowie się twój dziadek, niż pryszczaty gimnazjalista. Badania socjologiczne wykonuje się w oparciu o próbę statystyczną, mającą odwzorowywać rzeczywisty rozkład poglądów w społeczeństwie.
  • Strony mają konkretnych odbiorców. Wynik poparcia dla prezydenta Dudy/Komorowskiego na Gazeta.pl i na dowolnym prawicowym portalu będzie diametralnie inny, bo mają innych czytelników.
  • Grupy różnią się aktywnością w sieci. Zdarza się, że reprezentanci pewnych poglądów są szczególnie zdeterminowani, by propagować swoje wartości w Internecie. Jeśli kogoś przekonuje powyższy sondaż poparcia dla ISIS, przypominam, że według sieciowych ankiet sprzed kilku lat, Korwin-Mikke miewał poparcie powyżej 40%.
Korwin. Król. Internetów.
Korwin. Król. Internetów.
  • Powyższy podpunkt, uwypukla się w sytuacjach, w których dochodzi do akcji zorganizowanych. Zwolennicy jakiegoś poglądu mogą się namawiać na forach i stronach, by oddać głos w jakiejś ankiecie. Przykładowo, wyobraźmy sobie, że przeciwnicy aborcji zrobili run na ankietę dotyczącą aborcji na stronie Gazety Wyborczej. Czy wówczas hasło “81% czytelników Gazety Wyborczej jest przeciwko aborcji!” wyda się wiarygodne? Skądinąd wiadomo, że twitterowe konta powiązane z ISIS mocno zaangażowały się w promowanie wspomnianej ankiety. Przykładowe twitty można znaleźć w artykule Eriki Wening (konta, z których twittowano, zostały już usunięte).
  • Ankiety są łatwe do oszukania. Te na stronie Al-Dżaziry są zabezpieczone przed botami, ale nie trzeba być hakerem, by znaleźć sposób na oddanie dwóch i więcej głosów. Dodajmy, że tzw. Kalifat nie jest informatyczną czarną dziurą. Brygady hakerskie ISIS na razie lamią w sieci (np. chwalą się zdobywaniem “tajnych” danych, które łatwo można wygooglać), ale zmanipulowanie ankiety nie jest czymś, co by przekraczało ich możliwości.
313 polubiło "to".
313 polubiło “to”.

Zaskakujące, że wynik z przypadkowej ankiety zyskał nagle taką popularność. Post Miriam Shaded błyskawicznie polajkowały setki osób. Większość z nich, prawdopodobnie ograniczyła się do interpretacji wyników, jaką zaoferowała założycielka fundacji Estera. Ci, którzy kliknęli w link (lub chociaż rzucili okiem na nagłówek) mogli dać się zwieść angielskim określeniem Poll i uznać, że mają do czynienia z prawdziwym badaniem socjologicznym. Zaskakuje mnie nagła wiara w sondaże w kraju, w którym nawet wyniki wyborczych Exit Pools regularnie rozjeżdżają się o kilka punktów procentowych. Chyba łatwiej wierzymy w statystyki, które zgadzają się z tym, w co chcemy wierzyć. W tym wypadku, tysiące internautów wierzą, że w tysiące ludzi w innej części świata dybie na ich życie. Przypomnę, że nawet jeżeli ISIS zdołało zmobilizować aż 38 tys. osób do oddania głosu w ankiecie, w dalszym ciągu liczba ta jest kroplą w skali krajów, do których nadaje Al-Dżazira. Nie siejmy paniki.

Gdyby realnie 81% mieszkańców bliskiego wschodu popierało ISIS, to Kalif już panowałby nad całym regionem. I nie zmieniłyby tego żadne amerykańskie naloty. Chyba, że jankesi zrzucaliby bomby atomowe. Dywanowo.

Postscriptum: Poparcie dla ISIS wynosi 0,46%!

Ograniczmy zasięg Al-Dżeziry do populacji samego Egiptu. Oddanie 38 tys. głosów w ankiecie za ISIS oznaczałoby, przy założeniu, że zagłosował tylko co dziesiąty fan kalifatu, że mamy do czynienia z poparciem rzędu 0.46%! Dokładnie tyle, ile uzyskał w pierwszej turze tegorocznych wyborów prezydenckich Jacek Wilk. Nie wiecie, kto to? Nie martwcie się, ja też nie wiem. Powyższe szacunki są oczywiście zaniżone (dla ISIS, nie dla Wilka). Po pierwsze, odnoszę się do całej populacji Egiptu, a więc włączam także niemowlęta i dzieci, które jeszcze nie mogą czynnie (lub biernie) opowiadać się za kalifatem. Po drugie, założenie, że akurat co dziesiąty zwolennik zabrał głos, zostało wzięte z sufitu. Służy to jednak ilustracji tego, jak łatwo można manipulować liczbami zależnie od przyjętych założeń, skali i efektu, jaki chce się osiągnąć.

Żródła

  • D. Mider, Ewaluacja wybranych metod badań społecznych w Internecie, w: Cyberpolitologia. Badanie polityki w Internecie, red. D. Mider, A. Maksimowicz, Warszawa 2013, ss. 57-95.
  • http://dailycaller.com/2015/05/26/al-jazeera-poll-is-isis-beneficial-to-region-respondents-overwhelmingly-say-yes-but-theres-a-catch/
  • http://www.theguardian.com/world/2015/aug/13/isis-hacking-division-releases-details-of-1400-americans-and-urges-attacks
  • http://www.lowyinterpreter.org/post/2015/05/26/Al-Jazeera-poll-shows-alarming-levels-of-support-for-ISIS.aspx
  • http://gizmodo.com/isis-sucks-at-hacking-1723859841
  • http://ndie.pl/81-widzow-telewizji-al-jazeera-popiera-dzialania-isis/
  • http://korwin-mikke.pl/forum/read.php?58,25455
  • https://www.facebook.com/miriam.shaded/posts/947529378624345?comment_id=947585108618772&offset=0&total_comments=66&ref=notif&notif_t=feed_comment_reply#