W trakcie mojej wizyty w Katarze w listopadzie 2014 roku, miałem możliwość przyjrzeć się dość niepokojącej kampanii społecznej.
Katar ma wielkie aspiracje, związane między innymi z organizacją Mistrzostw Świata w Piłce nożnej w 2022 roku. Emir chciałby, żeby tysiące gości miało jak najlepsze wrażenie z pobytu w jego państwie. Stołeczna Doha jest w tej chwili w dalece idącej przebudowie. Postanowiono również przebudować nieco samych mieszkańców. Qatargas, jeden z największych potentatów gazowych na świecie, przy wsparciu rządu, zorganizował kampanię mającą zachęcić Katarczyków do zmiany niektórych postaw. Na ulicach Dohy pojawiły się żółte bilbordy piętnujące postawy nieakceptowane przez elity. Niektóre z nich były dość śmieszne i idealnie ilustrują różnice między bliskim wschodem a światem zachodnim. Ot np. przekonywano obywateli, by nie zabijali zwierząt poza rzeźnią. Mój ulubiony bilbord tłumaczył, że nie należy zaczynać zakupów od mrożonek! Cała akcja jest może potrzebna i nie budziłaby zdziwienia, gdyby nie towarzyszące jej, niepokojące hasło: “We all see you. You are not alone” (Wszyscy cię widzimy. Nie jesteś sam).
Trzeba przyznać, że takie hasło robi niepokojące wrażenie. Dodajmy, że Qatargas zainwestował w kampanię gigantyczne pieniądze i bilbordy znajdowały się na prawie każdej ulicy. Jak podała DohaNews, początkowo wielu Katarczyków rozumiało ją jako deklarację inwigilowania obywateli przez władze. Akcja obliczona była na trzy lata i chyba dobiegła już do końca. Poniżej niektóre z plakatów, którym zdołałem zrobić zdjęcie w czasie mojego pobytu i garść zdjęć znalezionych w sieci (kliknij, aby powiększyć).
Ciekawe, czy kampania okazała się skuteczna i Katarczycy zmienili swoje zachowania? Może kiedyś sprawdzę 😉