Malunki jaskiniowe z Vilafranca

Archeolodzy z Hiszpanii lubią robić wokół siebie zamieszanie. W tym roku pisałem już o domniemanym odkryciu Graala w Leónie, a katalońscy badacze odkopali “jedno z najstarszych (tyle że koptyjskich) przedstawień Jezusa”. Tym razem spieszę donieść, że w Kastylii odkryto malowidła naskalne sprzed 7 tysięcy lat. Na szczęście tym razem obywa się bez przymiotników “najstarsze” czy “najwspanialsze”. I słusznie, gdyż jest to odkrycie ciekawe, ale jednak blednące w porównaniu z jaskinią w Lescaux czy jaskinią Chauveta.

Odkrywczyni groty w Vilafranca specjalizuje się w malarstwie naskalnym z całego świata. Na zdjęciu z malunkami aborygenów.

Nowo odkryte malowidła pokryfają ścianę groty w Vilafranca. Jej odkrywcami są Inés Domingo Sanz z Uniwersytetu w Barcelonie i Dídac Román z Uniwersystetu w Walencji. Dwójka badaczy prowadziła wykopaliska w regionie Kastylii. Zachowane malunki to seria dwunastu przedstawień ludzkich i zwierzęcych. Wśród nich można wyróżnić m. in. postaci łuczników, byka czy kozę.

Jeden z odkrytych malunków
To właśnie z Hiszpanii (a nie z Francji, jak można by sądzić po najgłośniejszych znaleziskach) pochodzi najwięcej znanych stanowisk z prehistorycznymi malunkami naskalnymi. Ochrona tak wielu zabytków nie jest łatwa, a akty wandalizmu nie są wcale rzadkością. Z tej przyczyny, choć odkrycia dokonano pod koniec ubiegłego roku, informacje na ten temat aż do teraz nie trafiły do mediów. W planach jest obszerniejsza publikacja naukowa na ten temat, ale przed naukowcami zostało jeszcze dokładniejsze zbadanie okolicy.
Źródła: