Wandale i sztuka prehistoryczna

W dobie ciężkich wojen na bliskim wschodzie zapominamy, że zabytki są niszczone na całym świecie. Najczęstszą ofiarą wandali, padają megality i pradawne malowidła naskalne.

Wyżyj się na Tarze, albo megalit pod farbą.

Przed kilkoma laty dewastowano w Polsce pomniki Dmowskiego. Czasy się zmieniły, ostatnio czerwona farba ochlapuje komunistyczne monumenty. Szukałem ostatnio nowości na stronę, gdy doszła do mnie informacja, że na Powązkach pojawi się grób szczególnie narażony na podobnego rodzaju manifestacje. Zwróciło to moją uwagę na niedostrzegany przeze mnie aspekt archeologicznych  newsów, które przerzucałem. Spora ich liczba dotyczy nie nowych znalezisk archeologicznych, a zniszczeń powodowanych przez działania wandali. Wyżywanie się na pomnikach budzących wciąż żywe spory, jest dla mnie zrozumiałe (czy akceptowalne, to już inna sprawa), natomiast po jakie licho ktoś porywa się z farbą na liczący sobie 5 tysięcy lat megalit?
Megalit na wzgórzu Tara. Stan przed, stan po. I nie jest to reklama ejakulacji.
Wstępne oczyszczenie wygląda co najmniej tak, jakby rozbrajali bombę.
Megalit po pierwszej fazie konserwacji.
Megalit po pierwszej fazie konserwacji.
Tak potraktowano megalit na wzgórzu Tara (Irlandia). Nie jest to zresztą pierwszy raz, gdy został zaatakowany. Dwa lata temu ktoś zaczął traktować go… siekierą. Może znajduje się pod nim czakram budzący w ludziach złe instynkty ;)? Zabytki prehistoryczne są szczególnie podatne na wandali, gdyż często występują w rozproszeniu na dużym terenie, w dodatku w znacznej odległości od współczesnych osad. Ten megalit i tak miał odrobinę szczęścia. Napisy ryte są praktycznie nie do usunięcia. Pisałem o tym przy okazji newsa o malarstwie jaskiniowym z Vilafranca. Nie minęły trzy dni od tamtego artykułu, jak przeczytałem o kretynie, który uwiecznił swoje inicjały na stanowisku Nine Miles Canyon (w okolicy Salt Lake City).
[Update 15.07.2016 – Mój przyjaciel zwrócił mi uwagę, że bezczeszczenie megalitu na wzgórzu Tara może mieć podtekst polityczny. Megalit był miejscem wyboru mitycznych władców zielonej wyspy, polem bitwy w trakcie rewolucji irlandzkiej 1798 r. To wokół niego zgromadziła się wielka, irlandzka manifestacja patriotyczna w 1843 r. Możliwe wiec, że atak był celowy i dokonał go jakiś Ulsterczyk bądź Anglik.]
J.M.N, współczesny Herostrates
Słynny bawół w ciąży z Nine Miles Canyon
Idź i zarabiaj na życie.
Jeszcze inna wiadomość tego typu pochodząca z ostatnich dni. Tym razem Australia. Sztuka skalna z regionu Pilbara stała się obiektem wandalizmu. Domorosły filozof napisał “idź i zarabiaj na życie” na zabytku liczącym dziesiątki tysięcy lat. Za wykonanie podobnej szkody można dostać grzywnę w wysokości 20 tysięcy dolarów, ale jak widać nie stanowi to wystarczającego odstraszacza dla australijskiego kuca.
‘Go and work for a living’
Miesiąc temu fani graffiti wzięli sobie na celownik malarstwo jaskiniowe z masywu w Tadrart Acacus w Libii. Armia stara się pilnować tego stanowiska jak może, biorąc pod uwagę skutki wojny domowej i rozległego obszaru, na którym zabytkowe miejsca się znajdują. Jak widać, mamy do czynienia z analogicznymi aktami dziejącymi się na całym świecie, praktycznie codziennie. Głupota najwyraźniej podlega globalizacji.
Brakuje tylko napisu “Legia Pany”
To tylko skromniutki podpis…
…bo można było zniszczyć całe malowidło.
Zabytkom prehistorycznym należy się szczególny szacunek. Zabawne, że owi “prymitywni”, “jaskiniowi” ludzie tworzyli sztukę, gdy współczesny człowiek zostawia po sobie wyłącznie zniszczenie.
Źródła: